Wspomaganie trawienia cz.1.: mózg


Mózg także jest "organem trawiennym"
Wspomaganie trawienia może odbywać się na na każdym etapie tego procesu.
W fazie kefalicznej możemy wspomóc trawienie pozytywnym nastawieniem do jedzenia, radością z posiłku, który odżywi i dokarmi nasze ciało i duszę. Pozostawanie pod wpływem stresu lub negatywne nastawienie do posiłku ("nie będę jeść, bo to tuczy") skutecznie wyłącza tę fazę trawienia. Warto również pamiętać o tym, że dobrym nastawieniem możemy wpłynąć również na naturę samego pokarmu. Nie bez powodu nasze babcie błogosławiły chleb, nie bez powodu modlono się przed jedzeniem. Naukowcy udowodnili, że intencja człowieka zmienia strukturę cząsteczki wody: na fotografiach Masaru Emoto wyraźnie widać, że błogosławiona woda ma krystaliczną strukturę a przeklinana - brzydką, nieharmonijną. Ponieważ pokarm składa się
w przeważającej części z wody - związek wydaje się oczywisty. Można pójść w tej logice o krok dalej: jeśli musisz zjeść coś "niezdrowego", "pobłogosław" w myślach ten pokarm, a zaszkodzi ci
z pewnością mniej, a może nie zaszkodzi w ogóle...



Kiedy już nadchodzi pora posiłku, warto zastosować technikę świadomego jedzenia. Owa prosta a równocześnie bardzo trudna technika polega na powolnym i skupionym jedzeniu, ze starannym przeżuwaniem pokarmu. Niespieszne, uważne jedzenie nie tylko wygląda sexy ;), lecz również wyzwala w naszym ciele całą kaskadę reakcji biochemicznych, warunkujących dobre trawienie i przyswajanie. Kiedy jemy bez pośpiechu, rozkoszując się każdym kęsem, w naszym autonomicznym układzie nerwowym dominuje układ przywspółczulny, co powoduje m.in. optymalne ukrwienie układu pokarmowego, sprzyjające wszystkim procesom trawienia, przyswajania i wydalania. W przeciwnym wypadku układ pokarmowy zostaje „odcięty”, a więc nie może właściwie wykonywać swoich funkcji.
Kiedy dokładnie przeżuwamy pokarm, zostaje on dostatecznie rozdrobniony i zwilżony dostateczną ilością śliny, zawierającej enzymy trawienne nieobecne już w dalszych odcinkach przewodu pokarmowego (niezbędnych m.in. do trawienia cukrów złożonych). Jeśli jedzenie połykamy w pośpiechu, trafia ono do żołądka w stanie pobieżnie rozdrobnionym, bez wstępnej „obróbki”, co prowadzi do problemów z trawieniem i uniemożliwia pełne przyswojenie zawartych w nim składników odżywczych.


0 komentarze:

Prześlij komentarz